for easy: key "+2"
whole song: Gm G#
[Refren: Paluch & Słoń]
Gm
Od fajek na sztuki, po własne logo na bletkach
G#
BDF i BOR, przesiąknięty każdy atom
Gm
Wysyłamy tiry z preorderem na paletach
G#
Wszyscy fani rapu dzisiaj otwierają flakon
Gm
Od fajek na sztuki, po własne logo na bletkach
G#
BDF i BOR, przesiąknięty każdy atom
Gm
Wysyłamy tiry z preorderem na paletach
G#
Wszyscy fani rapu dzisiaj otwierają flakon
[Zwrotka 1: Paluch]
Gm
Od grania w piwnicy mordo po paryskie Skyrock
G#
Z okolicy raport, to na żywo czysty hardcore (bonjour)
Gm
Od wypalania Verbatimów za godziny w gastro
G#
Do dziś nie zwątpiłem nigdy, nie wiem Co to fiasko
Gm
Od komercji z dala, gadam Do koneserów
G#
Od ciebie nic nie badam, weź to kurwa potrenuj
Gm
W moim Porsche, śmieciu, słucham najlepszych raperów
G#
A discopolo kurwa nienawidzę tak, jak kleru
Na zegarku wtorek, wczoraj wróciłem z Hagi
Kończę osiеmnasty dołek i poprawiam żółty szalik
Jestem lеgendą w kraju, jak w Realu Karim
Każda ściema na mój temat hejterów mocno karmi
Znowu ktoś się poczuł gwiazdą, znów mu sterczy pała
Lecz w kolejce Do gały stała tylko Rafalala
To cały showbiznes, ludzie lecą na aferach
Od kołyski aż Do grobu leci na ich mordę mela
[Refren: Paluch & Słoń]
Od fajek na sztuki, po własne logo na bletkach
BDF i BOR, przesiąknięty każdy atom
Wysyłamy tiry z preorderem na paletach
Wszyscy fani rapu dzisiaj otwierają flakon
Od fajek na sztuki, po własne logo na bletkach
BDF i BOR, przesiąknięty każdy atom
Wysyłamy tiry z preorderem na paletach
Wszyscy fani rapu dzisiaj otwierają flakon
Взято с сайта guitarchords.ru
[Zwrotka 2: Słoń]
Od klasyki z ninetiesów, które na pamięć znam z kaset
Do gigabajtów na dysku, nigdy z rapsami na bakier
Leci se 21 Savage, leci se Naughty By Nature
Z bezprzewodowych słuchawek, rap w uszach dzwoni jak pager
W życiu drogi są kręte, od porodówki na cmentarz
Od przyjaźni Do zdrad, wszystkich was kurwy pamiętam
Znam underground i mainstream, od bycia broke Do hajsu
Od okładek na ksero Do koncertowych soldout'ów
Od czasu szkolnych Do dziś, dobrze pamiętam ich gadki
Nikt kurwa z nich we mnie nie widział rapera wydawcy
Na koncie mam kilka kibli, choć żaden ze mnie hydraulik
Każdemu, kto we mnie wątpił, serdeczny chuj w synapsy
Od pierwszej flaszki, którą piliśmy w bramie
Do darcia mordy ze sceny, tej widzimy się w trasie
Ciężki rozpierdol, jak zawsze, a ty suko się pierdol
Scena tak ssie, że mam przeciąg między dupą a cewką
[Refren: Paluch & Słoń]
Od fajek na sztuki, po własne logo na bletkach
BDF i BOR, przesiąknięty każdy atom
Wysyłamy tiry z preorderem na paletach
Wszyscy fani rapu dzisiaj otwierają flakon
Od fajek na sztuki, po własne logo na bletkach
BDF i BOR, przesiąknięty każdy atom
Wysyłamy tiry z preorderem na paletach
Wszyscy fani rapu dzisiaj otwierają flakon
Od fajek na sztuki, po własne logo na bletkach
BDF i BOR, przesiąknięty każdy atom
Wysyłamy tiry z preorderem na paletach
Wszyscy fani rapu dzisiaj otwierają flakon